sty 09 2003

Ja żyję!!! :D


Komentarze: 4

Od początku tygodnia wielki kanał :-( W niedzielę komputer zwariował... W poniedziałek: alarm - kafejkowy informatyk łaskawie oddzwonił we wtorek a w środę pojawił się we własnej osobie... Młodziak, prawdopodobnie młodszy ode mnie, co za tym idzie -  kompletnie aseksualny. Nędzne próby flirtu i jednocześnie udowodnienia własnej mądrości na tle mojej małości zignorowane. Niech spada na drzewo. 15 minut grzebania w systemie, podczas których skręcałam się ze wstydu gdy lustrował tapetę z najszerszym uśmiechem Farina U. kosztowały mnie 30 PLN... na dodatek nic konkretnego nie zrobił. Ambitnie przeinstalowałam system sama, hurra!

Od poniedziałku nowa porcja wałkowania tłuszczu wodą i prądem. Bbbb. przyjemna sprawa. Mmmmm. Leżę a moja pupa ćwiczy sama, oto idealny program. Lubię bardzo te rzadkie momenty relaksu...

Z innych wieści:  coraz bardziej niepokojące sygnały ze strony BKSM (Bardzo Kochanego Słodkiego Misia), czy z tej mąki będzie chleb? Już wiem, że EPTZ był moim Danielem Cleaverem (kolejnym). Kiedy będzie Mark Darcy? Pomóżcie mi, dowolne bóstwa dostępne w tej chwili :P

 

drlove : :
Dżridżet
10 stycznia 2003, 18:32
Saba i ty mnie o takie rzeczy posądzasz, ty, która WIESZ... :P *pieści wytwór imaginacji bardziej*
Saba
10 stycznia 2003, 18:25
Żebyś tylko nie poleciała na Wiesz-Kogo, którego łaskawie ci zaprezentowałam w środę (przed masażem pupci)!!!
Dżridżet
09 stycznia 2003, 21:56
Nie chcę Twoich, są zużyci :P Zostanę przy BKSM *pieści wytwór imaginacji* Taaa, będą ze mnie ludzie... się śmiali :P
09 stycznia 2003, 21:35
Zabierz sobie ode mnie jednego, prooooooszę :-D. Ładnie proszę ??? :P. A systemu gratuluję, będą z Ciebie ludzie :P.

Dodaj komentarz