gru 29 2002

Mały kurs punktualności


Komentarze: 4

 Umówiona na 16.30 u Sabinki, cel: zgranie płyty z dysku (+ ploty okazyjne)

10.00 Wstaję. O, tak wcześnie? Hurra!

11.00 Trzeba trochę tu posprzątać.

12.00 A, płyty! Spokój. Wolnym krokiem do sklepu.

12.10. Aaaaaaaaaaa! Jaka przerwa świąteczna??!! Spokojnie. W kiosku bliżej domu też są. Zajrzę tam później.

12.25. Teraz ugotuję obiad i jeszcze trochę posprzątam.

15.20.  Aaaaaaaaaaaaa! Zaraz trzeba wychodzić! Szybko, dysk!

15.50. @$#**@#%!!! Cholerny dysk nie da się wypiąć. Nawet kombinerki nie pomogły. Zaraz się rozpłaczę.

16.00. Bohaterska pomoc matki: wyrwała wtyczkę przez ścierę. Kochana mamusia, nie opuszcza córci w potrzebie :P

16.10. Aaaaaaaaaaaa!!! Ciągle nie mam płyt!!! Szybko, kiosk.

16.15. Jak to czynne do 16??!!

16.30. Może Sabinka ma jakieś płyty. Spokojnie. Zaraz się spakuję.

16. 35. Dlaczego właściwie chodzę z takim mikroskopijnym plecakiem?

16.45. Uuuuuuuf. Torba przyzwoitych rozmiarów. Minusem jest wygląd jaki nadaje: listonosza.

16.55. No, już w autobusie. Mam nadzieję, że złapię tramwaj.

17.10. Gdzie ten tramwaj???

17.25. No, wreszcie w tramwaju. Hurra!!! Niestety, od tramwaju jeszcze 10 minut piechotą :-S

17.33. Chyba kupię piwo.

17.37. Dobry Reddsik nie jest zły.

17.42. No. Prawie o czasie ( jak na mnie :-P)

 

 

drlove : :
Dżidżet
29 grudnia 2002, 22:29
Ale nie przyniosłam żadnych listów :-( Zawiodłam...
Sabinka
29 grudnia 2002, 21:50
My zawsze z Redsikiem się wizytujemy. Rzeczywiście wyglądałaś z tą torbą jak listonosz :-)
Dżridżet
29 grudnia 2002, 21:38
Reddsik super (moje ulubione piwo <= reklama :D)Dębowe Mocne, mówisz? Sprobuję, skoro polecasz :D
29 grudnia 2002, 21:36
Jak smakował Redsik? Ja osobiście wolę Dębowe Mocne. Spróbuj.

Dodaj komentarz